Indonezja – marzeń poezja
CIEKAWOSTKA Z INDONEZJI (ostatnia): Położona na 17 tyś wysp Indonezja jest doskonale skomunikowana poprzez siatkę połączeń lotniczych. Na wyspach działa kilkadziesiąt linii lotniczych – w większości tanich przewoźników, którzy sprzedają bilety na 2-3 h loty często za mniej niż 100 USD na kilka dni przed lotem. Stąd nawet w porównaniu z Ryanairem ceny są bardzo […]
Czytaj dalejBorneo – Orangutany, nasza daleka rodzina ;)
CIEKAWOSTKA Z INDONEZJI: Indonezyjczycy są bardzo uprzejmi – osoby z zagranicy na każdym kroku traktują z niezwykłą uprzejmością, wręcz czasem kultem. Co ciekawe nawet lokalni, którzy maja na codzień do czynienia z obcokrajowcami są niespotykanie uczynni, na każdym kroku przepraszaja, a nierzadko np. ekspedientka w supermarkecie po wydaniu reszty złoży ręce i pochyli głowę w […]
Czytaj dalejBorneo – Banjarmasin czyli Azjatycka Wenecja
CIEKAWOSTKA Z INDONEZJI: Okazuje się, ze supermarkety w Indonezji (wielkości polskiej sieci żabka) oprócz sprzedaży podstawowych produktów, maja dodatkowe zastosowanie- są miejscem spotkań. Przed każdym marketem rozstawione są stoły i krzesełka, na których przesiadują całymi godzinami miejscowi a ich spotkania maja formę pikników. Wygląda to w ten sposób, ze najpierw robi się zakupy w sklepie […]
Czytaj dalejWulkan Merapi – śmiercionośne piękno zaklęte w górze
CIEKAWOSTKA Z INDONEZJI: Okazuje sie, ze ludzie w Indonezji wcale nie uważają ze bronz jest sexy. W przeciwieństwie do Polaków, którzy chętnie wystawiają swoją skore na działanie słońca lub kupują balsamy brazujace do ciała, Indonezyjczycy poszukują odwrotnego efektu. Rekordy popularności biją w sklepach wybielające płyny do kąpieli i balsamy do ciała, a oni sami nawet […]
Czytaj dalejArtystycznie i sakralnie – Yogyakarta & Borobudur
CIEKAWOSTKA Z INDONEZJI: Na Jawie do wszystkich domów, ale też np. większości agencji turystycznych, kafejek internetowych i hoteli wchodzi się bez butów, co oznacza, że np. przed wejściem do agencji wypożyczającej motorki leży 10 par klapków. Niewiele to, jeżeli taka sytuacja ma miejsce w przypadku hotelu, gdzie przed wejściem może leżeć kilkadziesiąt par klapków (tak […]
Czytaj dalejBromo – wulkanowe zagłębie
Po 9 godzinach szaleńczej jazdy autokarem i przejechaniu (bagatela!) niespełna 190 km późnym wieczorem docieramy do Probolinggo. To średniej wielkości miasto położone we wschodniej Javie, nie ma zbyt wiele do zaproponowania turystom; jest natomiast punktem tranzytowym do położonego nieopodal wulkanu Bromo (zwanego przez nas pieszczotliwie Bronkiem)- jednego z ciekawszych spotów tej wyspy . W porównaniu […]
Czytaj dalejKawah Ijen – siarczysty wulkan na Javie
Po późnowieczornej przeprawie przez cieśninę między morzem Bali a Oceanem Indyjskim docieramy do serca Indonezji – wyspy Java. Mieszka na niej 130 milionów ludzi, mimo że jest tylko rozmiarów wyspy brytyjskiej. Stanowi serce 4. najbardziej zaludnionego kraju świata, a na jej zachodnim brzegu znajduje się jej stolica, która stanowi cel naszej podróży w Indonezji. Agata […]
Czytaj dalejBali – raj na trzęsącej ziemi
Decydujemy się objechać wschodnią część Bali drogą, która prowadzi wzdłuż wybrzeża. Dość szybko przekonujemy się, że nie trzeba zbyt wiele by wyjechać poza turystyczną i skomercjalizowaną część Bali i zobaczyć jak żyją rdzenni mieszkańcy wyspy. Jesteśmy mile zaskoczeni tym, że wszystkie mijane przez nas miejscowości są bardzo zadbane, a ludzie niezwykle mili, otwarci i pomocni. […]
Czytaj dalejBali – tropikalny raj z dobrym jedzeniem
Po 7 godzinach lotu przylatujemy na indonezyjskie Bali. Bali to tylko jedna z ponad 17.000 wysp należących do Indonezji, ale zdecydowanie najbardziej popularna wśród zagranicznych turystów i stąd najbardziej skomercjalizowana. Pierwsze dwa dni spędzamy w Kucie – turystycznej miejscowości położonej nieopodal lotniska. Swoje pierwsze kroki kierujemy centrum Kuty, gdzie na każdym rogu widać Starbucksa, McDonalda, […]
Czytaj dalej