Song Kol – Kirgistan w pełnym wydaniu!
Następnego dnia wcinamy sniadanie w jurcie i jedziemy na konie. Droga wiedzie 17km w głąb lądu, ale nadal świetnie widzimy jezioro. Na wielkiej polanie mieszka rodzina Kirgizów, Andrei już wcześniej zamówił dla nas konie, które czekają przygotowane i osiodłane. Konie to podstawa bytu nomadów, większość z nich biega wolno po ogromnych terenach i nie tak […]
Czytaj dalejKirgistan – Ale natura!
Najlepszym okresem (i jedynym na wyjazd do Kirgistanu) jest okres czerwiec – sierpień, ze względu na dostępność szlaków i przejazdów górskich. Pomysł na wyjazd pojawia się wczesną wiosną, chodz mieliśmy już rezerwacje biletów rok wcześniej, ale zamieniliśmy ją na wyjazd do Armenii, który był wówczas logistycznie znacznie prostszy. Dołączają do nas Mirek i Aga, wiec […]
Czytaj dalej