Hawana, Kuba 2 stycznia 2017

Do Hawany dojeżdżamy taxi z Matanzas – stare auto z lat 50 jest super komfortowe, mimo ze trochę głośne. Szukamy Casa Particular – kierujemy sie do najbardziej polecanego przez przewodnik Lonely Planet, tam pokazują nam pokój z duża łazienka u przyjaznej pary gejów. Szukamy jeszcze trochę, bo liczymy na cos bardziej spektakularnego, ale wszystko jest zajęte i wracamy do casa particular, położonego z reszta w dobrej lokalizacji na pograniczu starej Hawany i centrum.
Chwile potem spotykamy Małgosię i Agatę, które w Hawanie spędzają 2 tygodnie. Zwiedzamy z nimi stare miasto, Hawana ujmuje nas swoją piękna architektura. Budynki, te po remoncie, z powodzeniem stanowić by mogly wizytówkę Wiednia czy Paryża.
Zajebiscie duzo zmieniło sie tez od pobytu Tomka na Kubie w 2007. Nie widać takiej biedy, jest znacznie wiecej knajp i restauracji, a program rewitalizacji kamienic odnosi efekty! Pojawiły sie bankomaty i internet w każdym do rym hotelu (płatny ekstra oczywiście zeby Kubańczycy sie za bardzo nie przyzwyczaili, bo im internetu nie wolno używać 🙂
Oczywiście zwiekszona turystyka i otwarcie sie Kuby na zagranice ma tez słabsze strony, duzo wiecej widzimy naganiaczy, rachunki naciągane sa na każdym kroku (zachowania podobnie jak Egipcie 🙁

W sumie w Hawanie spędzamy 3 noce. Zwiedzanie koncentruje się na 4 głównych placach: Plaza Vieja, Plaza de la Catedral, Plaza de San Francisco de Asism, Plaza de Armas. Większość muzeów skoncentrowana jest dookoła tych własnie miejsc. W jeden z wieczorów udajemy się także na nadmorski bulwar zwany Malecon. To tutaj popołudniami i wieczorami Hawanczycy się relaksują, graja na instrumentach itp. Piwko w ręce, muzyka gra, zachód słońca, jest super 😉

Sylwestra spędzamy na wolnym powietrzu na jedym z głównych placów. Fajerwerków w Hawanie brak, ale za to… mieszkancy miasta oblewają się wiadrami wody. Prawie jak u nas Lany Poniedziałek, ale jednak cieplej. Nawet Tomka ze spiacym w wozku Olafem nie oszczedzaja 😉

2 stycznia zegnamy się z dziewczynami, bierzemy taxi i udajemy się w dalsza podróż do Trynidadu..

Informacje praktyczne:
Taxi Matanzas – Hawana: USD 80
Casa Particular: Casa Jose, Trocadero no 211, 35 USD/ pokoj za noc.
Internet wszędzie kosztuje 4,5 USD/ h

Komentarze

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Inne wpisy z podróży

    29.12.2016 Kuba gorąca

    Jak przetrwac na Kubie? Nie daj sie okrasc!

    Wylot w srode, 28 grudnia o 6tej rano. Jest tyle do zrobienia, ze Tomek w ogole nie kladzie sie spac, a Olafa przeciagmy maksymalnie dlugo. W drodze na lotnisko wymieniamy jeszcze EUR, bo USD wymienione przez Tomka okazuja sie malo przydatne na Kubie (przeczytane w ostatniej chwili w przewodniku 😉 Lot mija super szybko, bo […]

    Czytaj dalej
    Back to top