Jurata 22 lipca 2020

W warunkach Covidu podróżujemy po Polsce. Od stycznia nie byliśmy nigdzie za granica!
Drugi rok z rzędu jedziemy na 5 dni na Hel – do Juraty. Rok temu do wyjazdu namówili nas Domi i Cypruś i bardzo nam się spodobało.
Jurata nie przypomina typowych nadmorskich miejscowości przepełnionych kramikami, kebabem i plastikiem. Jest kameralna, z ograniczona liczba miejsc noclegowych, a jednocześnie dostępem do wspaniałej plazy od strony morza oraz molem i promenada od strony Zatoki. Śpimy w Jurata Residence – nowooddanym budynku położonym przy plazy od strony Zatoki, przy deptaku i molu. Z mieszkania na parterze mamy świetny widok na Zatokę i zachody słońca. Nie polecamy jednak niemiłej menadżerki tego przybytku.

Kilka dni spędzamy plazujac przy bezchmurnym niebie. Temperatura Morza dochodzi do 23-24st C! Jest bosko. Oprócz Domi i Cypriana, na miejscu jest duża ekipa: Mama Cyprusia Basia, siostry Domi z mężami/ narzeczonymi: Paulina i Zbyszek oraz Natalia i Bartek. Na miejscu dołączają do nas tez Artur z Teresita z Chile – małżeństwo które poznało się na projekcie Tomka w Chile. Jest wiec wesoło. Plażujemy od strony morza, Basia załatwia nam high life – plażowanie na lóżkach hotelu Bryza. Tam spotykamy jeszcze więcej znajomych, wiec w ogóle jest śmiesznie. Dzieciaki biegają po piasku, Olaf bawi się wesoło z Alexem i Antosiem, Gustaw nie może nacieszyć się plaza – adrenalina przez 3 dni nie pozwala mu zapaść w pierwszą drzemkę przez 18tą (gdzie normalnie ma drzemkę koło 11-12 przed południem).

Odwiedzamy tez miejscowość Hel na szczycie półwyspu – chaos architektoniczny, ale otwarcie znaczących terenów wojskowych po 2007 pozwoliło uruchomić turystykę i być może w przyszłości uczynić z Helu perłę północy.

W niedziele odwiedzamy jeszcze Olgierda i Martę w ich ostoi w Jastarni z najlepszym widokiem w Polsce!

Serdecznie polecamy Jurate – 2. Rok z rzędu mamy szczęście do kapitalnej pogody, ale hej – szczęściu trzeba pomagać!

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Inne wpisy z podróży

Hotel Podklasztorze, Sulejów/ Piotrkow Trybunalski

Hotel w zamku. Wielkie pokoje. Nowoczesny basen dla dzieciaków, jacuzzi, kilka sauen. SPA. Dobre restauracja. Jarmark przedświąteczny. Ognisko. serdecznie polecamy dla rodzin z dziećmi!

Czytaj dalej
Back to top