Porto Alegre, Brazylia 15 lipca 2013

Porto Alegre – Przylatujemy w niedziele wieczorem z Sao Paulo. Miasto portowe, leje deszcz. Z lotniska wyjezdzamy około polnocy – kierowca jak to zwykle ostatnio bywa robi nam rundke dookoła miasta. Niby nic, ale wkurza to ze rzna turystow. Za to widzimy dwie ciekawe rzeczy:
1. Kontenterowiec o wdzięcznie brzmiącej nazwie „Szczecin” zacumowany do nabrzeża. Nasi tu sa! 😉
2. Element mniej przyjemny, mianowicie przejezdzamy obok patrolu policji, gdzie na ziemi lezy trzech gości skutych kajdankami – takie male przypomnienie, ze to Brazylia..
Hotel mamy bardzo przyjemny (chyba 4*), budzimy się na 15. Piętrze i bezchmurne niebo! Miasto wygląda już lepiej, ale dalej szarawo, mimo pelnego slonca. Kupujemy bilety na wieczor na wyjazd do Montevideo i idziemy zwiedzac miasto, które z poziomu ulicy okazuje się calkiem przyjemne! Duzo małych uliczek, barow i sklepow. Zwiedzamy przez pare godzin i wracamy do hotelu na silownie. Potem Tomek odkrywa rooftop (na dachu) jacuzzi z podgrzewana woda – how cool! W ciągu dnia bylo cieplo, ale wieczorem temp spada do pewnie około 14st. Wiec siedzimy w tym podgrzewanum jacuzzi na dachu, zamawiamy drinki i oglądamy gwiazdy! Jest swietnie i nie chce nam się zbierac na autobus do Montevideo, który odjezdza o 22giej.
Wsiadamy do autobusu, jesteśmy bardzo ostrożni, siadamy na tyle dolnego pietra (czyli tego dla turystow ala business class w samolocie), ponieważ 2 lata wcześniej w Peru zagazowali wszystkich, ale obrobili tylko 2 pierwsze rzedy (w tym nas 😉

Pomocne info:
Lot Sao Paulo – Port Alegre – USD 90/ osoba (linie: TAM)
Hotel Plaa Sao Rafael – nocleg to 195 reali – goraco polecamy ze względu na basen na dachu!
Autobus Porto Alegre – Montevideo – 250 reali/ osobe w klasie VIP (klasa ekonom: 150 reali)

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Inne wpisy z podróży

Buenos, Buenos..

Boskie Buenos Aires! Jestesmy tu ponownie po poltora roku! Ale swietne uczucie przyjechać gdzies gdzie się już było (nie zdarza się nam za często). Znajdujemy last minute swietny hotel niedaleko glownej alei 9 Lipca. Agata idzie na masaz (hotel to spa), a Tomek jak zwykle sobie trochę pracuje 😀Wieczorem, a jakze, idziemy na steka – […]

Czytaj dalej

Chivitos to tylko w Urugwaju

Do Montevideo przyjezdzamy rano, jest piekna bezchmurna pogoda i az chce się zwiedzac. Wyspalismy się tez w autobusie, ponieważ siedzenia rozkładaly się praktycznie jak lozka, a stewardessa miała dużo whisky, a mało coli 😉 Od razu dowiadujemy się o bilety na przejazd do Buenos Aires. Chce przeplynac Rio de la Plata – to słynne ujście […]

Czytaj dalej

Brazylijskie wesele w Sao Paulo

Do Ameryki Południowej wracamy nie przypadkowo – 13 lipca 2013 ma się odbyć ślub naszych znajomych z Brazylii– Andrezy i Guilherme. Przy okazji postanawiamy połączyć naszą obecność na tej uroczystości z krótkim urlopem. Krótki, bo zaledwie tygodniowy pobyt postanawiamy spędzić optymalnie – 4 dni w Brazylii (Sao Paulo i Porto Alegre), 2 dni w Urugwaju […]

Czytaj dalej
Back to top