Isfahan, Iran 5 maja 2018

Isfahan to przepiękne miasto które slynie z ogromnego placu (rynku) wybudowamego na poczatku 17. wieku przez Szacha Abbasa I (iranskiego króla). Plac, drugi najwiekszy na świecie, otoczony jest niską zabudową (bazar), a także znajduje sie przy nim Pałac Ali Qapu (miejsce oficjalnych spotkan i publicznych wystapien szacha) oraz 2 meczety. 400 lat temu na placu tym odbywały sie rozgrywki w polo! Zwiedzanie miasta rozpoczynamy od obejrzenia Palacu 40 kolumn- polozonego nieopodal placu- w ktorym odbywaly sie mniej oficjalne uroczystosci szacha. Palac przykuwa swoja uwage dzieki 20 strzelistym kolumnom wykonanym z drzewa platana (kolejne 20 kolumn odbija się w wodzie, stad nazwa palacu) oraz pieknymi malowidlami w jego wnetrzu, wykonanymi technika miniatur, z ogromna dbaloscia o szczegoly. Pozniej ogladamy 2 meczety polozone przy placu, wybudowane w pierwszej połowie 17 w. Szczególnie piękny jest meczet Imama- dzieło sztuki z 50 m kopuła i dwoma 42 m minaterami. Wnętrza zapiera dech- przepiękne turkusowe mozaiki robią na nas ogromne wrażenie! Odwiedzamy równiez Pałac Ali Qapu- z widowiskowym tarasem wychodzącym na plac oraz spektakularna sala muzyczna położona na ostatnim, szóstym pietrze pałacu. Zdjęcia tylko częściowo są w stanie oddać piękno i magię tej niezwykłej budowli.

Popołudniu udajemy się do dzielnicy ormiańskiej, gdzie zwiedzamy Katedrę Vank wybudowana przez Ormian w pierwszej połowie 17 w. Dzień kończymy w Museum Muzyki gdzie mamy okazje zobaczyć kilkadziesiąt starodawnych instrumentów muzycznych oraz wsłuchać się w perska muzykę podczas wystepu na żywo.

Kolejnego dnia jedziemy obejrzeć dwa mosty wybudowane nad rzeka…której nie ma. Pod miastem wybudowano tame ktora zatrzymuje plyw wody. Spacerujemy wzdluz koryta rzeki, po pieknych zielonych bulwarach. Pozniej jedziemy zobaczyc jeszcze jeden palac Hasht Behesht, ktorego bryła zbudowana jest na planie w kształcie diamentu.

Popołudniu jedziemy do miejscowości Kashan, naszego ostatniego postoju przed wylotem z Iranu. Kashan słynie z produkcji jedwabnych dywanów. Jest to najbardziej konserwatywne miasto jakie odwiedzamy w Iranie- większość kobiet nosi czarne burki i ludzie wydają się tu być bardziej poważni. Kierowca zatrzymuje się w wąskiej uliczce, z niezbyt ciekawa zabudowa. Wychodzimy nieufnie z autokaru, do naszego hotelu wiedzie wąskie przejście. I tu kolejne zaskoczenie- z zewnątrz zupełnie niepozorny budynek, a wewnątrz piękne wnętrze hotelu z zielonym patio i przestronnymi pokojami w stylu perskim. Już kilkakrotnie przekonaliśmy się w Iranie, ze za pozornie prostą ścianą budynku bez okien kryją się piękne wnętrza hoteli/ rezydencji/ restauracji i kawiarni. W Kaszan zwiedzamy bazar, dwie rezydencje- zamożnego sprzedawcy dywanów i duchownego, oraz Hammam szacha. Ogromne wrażenie robi rezydencje z 18 w. które maja odpowiednio 2000m2 i 5000m2, piękne wnętrza z witrażami i szklana mozaika. Popołudniu idziemy jeszcze na pyszna kolacje – jagnięcinę i kebab z cielęciny, podawane ze świeżymi ziołami, ryżem szafranowym, piklami i pitnym jogurtem z suszona mięta. Niebo w gębie!!!

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Inne wpisy z podróży

Zambia – nowe doświadczenia :)

W tej części Afryki jedną z głównych atrakcji jest safarii i obserwacja dzikich zwierząt. My jednak pół roku wcześniej mieliśmy okazję zobaczyć większość zwięrząt afrykańskich w Namibii i Zimbabwe więc tym razem chcieliśmy urozmaicić nasz pobyt i skorzystać z takich atrakcji które trudno byłoby nam zrealizować będąc z dzieckiem:) Agata zdecydowała się na jedna z […]

Czytaj dalej

Zambia – powrót w wielkim stylu

Zambie mamy okazje odwiedzic ponownie dokladnie pol roku po naszych wakacjach w tym samym miejscu..a nie jest to wcale tak bardzo oczywiste miejsce do powrotow:) Jestesmy zakwaterowani w pieknym hotelu w stylu kolonialnym nad brzegiem rzeki Zambezi, kilkaset metrow od miejsca gdzie wody rwacej rzeki wpadaja do kanionu tworzac wodospady. Wodospady Wiktorii to najbardziej spektakularne […]

Czytaj dalej

Iran zaskakuje coraz bardziej: Yazd – niezwykłe miasto z łapaczami wiatru

Yazd lub Jazd to niezwykle miasto, polozone wsrod malowniczych gor na styku dwoch pustyn. Ludnosc miasta przez setki lat dostosowala sie do trudow tego niedostepnego miasta- w szczegolnosci nieznośnego upału i braku wody. Stare miasto to labirynt kamienno-glinianych domkow tworzacych waskie, zacienione alejki. Wszedzie widac lapacze wiatru czyli charakterystyczne wieze z otworami, ktore zapewniaja wentylacje […]

Czytaj dalej

Dawne stolice Iranu – Shiraz + Perspolis

Do Shirazu lecimy lokalna linia lotniczą, Biorąc pod uwagę statystyki (Iran slynie z katastrof lotniczych) cieszymy się, że to będzie nasz jedyny lot wewnętrzny 😉 Lot przebiega bez zastrzeżeń – komfortowe stare fotele przypominaja piekne czasy lotnictwa sprzed Ryanaira.. Z lotniska odbiera nas kierowca, z którym bedziemy jechać przez kolejne 7 dni. Okazuje się, że […]

Czytaj dalej

Pierwsze spotkanie z Iranem

Do wyjazdu szykujemy się półtora miesiąca – tyle zajmuje załatwianie wiz oraz lotów. Nie jest łatwo znależć agencję w Iranie, z którą bedzie dobry kontakt i zorganizuje nam wizy, hotele, przejazdy i 1 lot wewnętrzny. Na wizy agencja wydaje nam promesę, aplikujemy online, potem w ambasadzie w Warszawie wbijają wizy. Cały proces zajmuje bite 4 […]

Czytaj dalej
Back to top